SPOTKANIE OPŁATKOWE, Klub Dziennikarzy Pod Gruszką, 17 grudnia, godz. 18.00

3 gru



Wigilijny opłatek członków Krakowskiego Oddziału ZLP.

Jak nakazuje tradycja, tegoroczny opłatek bożonarodzeniowy  miał miejsce w Klubie Dziennikarzy „Pod Gruszką” w pięknej Sali Fontany. Tutaj zgromadzili się zaproszeni goście nie tylko z Krakowa, ale i z odległych miast Polski. Po zwyczajowym powitaniu przez prezes Krakowskiego Oddziału ZLP – Joannę Krupińską-Trzebiatowską oraz dyrektora Biblioteki Kraków – dra Stanisława Dziedzica odbyło się wręczenie autorom kolejnego, 11 numeru Literata Krakowskiego, po czym nastąpiła prezentacja wierszy o tematyce świąteczno-noworocznej. Nie zapomniano o oprawie muzycznej spotkania, którą zapewnili –  Wiesław Podolski  (saksofon), Krystyna Kijania – fortepian, Ewa Setkowicz śpiew oraz Robert Marcinkowski – gitara i śpiew. Na zakończenie spotkania  wszyscy zebrani na sali goście zostali zaproszeni przez wiceprezes KO ZLP Alicję Tanew do wspólnego śpiewania kolęd. Joanna Krupińska-Trzebiatowska, życząc wszystkim spokojnych świąt, zaprosiła zgromadzonych gości do składania życzeń i dzielenia się opłatkiem oraz na lampkę wina i symboliczny poczęstunek.

Tekst: Danuta Perier-Berska

Foto: Danuta Perier-Berska, Irena Kaczmarczyk

Wieczór autorski Bronisława Kozieńskiego, Klub Dziennikarzy Pod Gruszką przy Bibliotece Kraków, 13 listopada, godz. 18.00

3 lis



Bronek z Obidzy w Klubie Dziennikarzy „Pod Gruszką”

13 listopada 2018 r. odbył się w Krakowie wieczór autorski Bronka z Obidzy. To już drugie spotkanie w Sali Fontany tego poety, członka Krakowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich, które poprowadził prof. Bolesław Faron, odkrywca i propagator talentu poetyckiego Bronisława Kozieńskiego. Profesor skrupulatnie omówił twórczość sądeckiego poety, nawiązując do jego miejsca pochodzenia i zamieszkania, a tym miejscem jest wieś Obidza, położona w powiecie nowosądeckim, gmina Łącko. Nie bez znaczenia zapewne jest fakt, iż prof. B. Faron pochodzi z Czarnego Potoku k. Łącka, miejscowości graniczącej z Obidzą, stąd znane mu są krajobrazy, realia i mentalność ludzi zamieszkujących tamte okolice. Prof. B. Faron kilkakrotnie podkreślał, iż poezja Bronka z Obidzy jest swoistym fenomenem, a sam twórca, z zawodu stolarz i budowlaniec, obdarzony jest wspaniałym zmysłem obserwacyjnym, wrażliwością; jest przy tym osobowością niezależną, nieufną, sceptyczną, krytyczną i nie szczędzi gorzkich słów nawet najbliższemu otoczeniu. Bronek z Obidzy po prostu jest sobą. Można by go nazwać – stwierdził Profesor – kronikarzem społeczności, z której się wywodzi. Urzekła Bolesława Farona wypowiedź autora pięciu wydanych dotąd książek poetyckich, dotycząca rozumienia istoty poezji. Przytoczył więc licznie zgromadzonym słuchaczom słowa Kozieńskiego: „Poezja to inny świat, do którego można wejść, (…) to błądzenie we mgle. Trzeba się w niej umieć poruszać. Potrafić w niej żyć i wiedzieć też, kiedy z niej wyjść do codziennego życia i kiedy znów wrócić. Wchodzić i wychodzić”.

Bronek z Obidzy zaprosił „Pod Gruszkę” zespół muzyczny „Byle do Góry”, który w trzyosobowym składzie zaśpiewał siedem wierszy poety. W wykonaniu Jerzego Hołowni (gitara, organki), Bartłomieja Hołowni (gitara) i Leszka Trząski (skrzypce) usłyszeliśmy m.in. znany, piękny utwór: „Noc pięknych koni” i wstrząsający: „Wołyń”.

Tekst i foto: Irena Kaczmarczyk

Noc Poezji 2018 na Scenie ATA; wiersze młodych poetów, 6 października, godz. 20.00

9 paź


Foto: Alicja Tanew i Katarzyna Bułat


Noc Poezji na Scenie ATA
„Wiersze młodych poetów”
W czerwonym wazonie jesienne michałki czekały na poetyckie strofy. Poeci z Koła Młodych KO ZLP, które prowadzi Alicja Tanew pojawili się na Scenie ATA o 20:00, jako że ten wieczór był ich własną Nocą Poezji. Gościem wieczoru był bard i kompozytor Mariusz Wdowin, który śpiewa do tekstu wielu poetów i tak zaczęło się to swoiste wtajemniczenie pieśnią „Powrót anioła”. W spotkaniu wzięli udział Katarzyna Bułat, Aleksandra Bułat, Jakub Bierówka, Agata Dziewońska i Weronika Świętek. Wszyscy prezentowali wiersze według swojego wyboru i tak były to:
„Słowa rzucane na wiatr” błyskotliwie i przekornie – Weronika,
„Rybacy” i „Wierszowanie” konkretne, ale też metafizyczne – Agatka,
„Usta kobiety” i „Ufność” wyważony i wyciszony w recytacji, subtelnie namiętny – Jakub,
„Lodowa pustynia” i „Anielskie ramię” urokliwie dziewczęco i miłośnie – Ola,
„Impresje” i „Lili” erotycznie, finezyjnie i przestrzennie – Kasia
Dźwięki gitary były pożegnaniem nocy.

To dobrze, że
„JESTEŚCIE MOIM PRZYPŁYWEM”
Alicja Tanew