Kategoria: Aktualności
SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI KRAKOWSKIEGO ODDZIAŁU ZWIĄZKU LITERATÓW POLSKICH W ROKU 2023
SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI KRAKOWSKIEGO ODDZIAŁU ZWIĄZKU LITERATÓW POLSKICH W ROKU 2023 14.03.2023 r. WALNE ZEBRANIE KRAKOWSKIEGO ODDZIAŁU ZLP Wybory władz Krakowskiego Oddziału ZLP na kadencję 2023-2027 Odbyło się Walne Zebranie KO ZLP, na którym po przedstawieniu sprawozdania merytorycznego z działalności … Read More »
Promocja 16. numeru Literata Krakowskiego, Klub Dziennikarzy Pod Gruszką, 26 marca, godz. 18.00
Wieczór autorski Ignacego S. Fiuta, Klub Dziennikarzy Pod Gruszką, 12 marca, godz. 18.00
Foto: Maria Leżańska
WIECZÓR DWÓCH KAPELUSZY
Wieczór autorski Ignacego Stanisława Fiuta – „Rozmowy z Pegazem”, od początku wprowadził nas w wesoły nastrój. Stało się to za sprawą prowadzącej spotkanie prezes Krakowskiego Oddziału ZLP profesor Anny Pituch-Noworolskiej, która dała upust fantazji i w towarzystwie profesora Ignacego Stanisława Fiuta (którego nakrycie głowy jest charakterystycznym elementem Jego wizerunku), postanowiła również wystąpić w kapeluszu. Po przedstawieniu nam dorobku twórczego Profesora prowadząca spotkanie zapoznała nas z fragmentem posłowia z tomu „Pegazowi prosto w oczy” autorstwa Danuty Sułkowskiej. Zadawanych pytań było dużo, a ponieważ profesor to filozof, poeta, krytyk literacki, biolog, zoolog i ornitolog, dlatego różnorodność pytań była imponująca. Wybrane wiersze w interpretacji prowadzącej i autora doskonale charakteryzowały Jego osobowość. Wiele wierszy – to treści filozoficzne np. wiersz „Oglądanie ziemi”, „Odezwa” itd. W tym spotkaniu znalazło się również miejsce na wspomnienia autora z okresu dzieciństwa i dorastania, aż po czasy, współczesne. Ciekawe to były wspomnienia i niejednokrotnie trudno było uwierzyć, że tamte czasy choć bardzo trudne, miały w sobie urok. Jak wiadomo, wspomnienia to skarby, które gromadzimy przez całe nasze życie, aby na starsze lata (jeśli jest taka możliwość), móc przekazać młodemu pokoleniu w poezji, literaturze, muzyce, malarstwie.
To tylko kilka moich skromnych zdań. Zainteresowanych szczegółami spotkania zapraszam na stronę Krakowskiego Oddziału ZLP lub Klubu Dziennikarzy pod Gruszką Biblioteki Kraków.
Danuta Perier-Berska
Spotkanie autorskie Lucyny Bełtowskiej, Żanety Kubic i Marii Leżańskiej, Klub Dziennikarzy Pod Gruszką, 27 stycznia, godz. 18.00
Foto: Irena Dukalska
IMPROWIZACJA DOBRZE PRZYGOTOWANA
Wczorajszy wieczór w Klubie Dziennikarzy Pod Gruszką miał tytuł: „Pomiędzy. Na trasie samotność bliskość”. Autorkami scenariusza i wykonawczyniami były 3 poetki z Otwartego Koła Autorów przy KO ZLP – Maria Leżańska, Lucyna Bełtowska i Żaneta Kubic. Panie zaczęły od przedstawienia się – Maria Leżańska to nie tylko poetka, ale i wspaniała fotografka. Jak sama powiedziała – fotografuję głównie ludzi, bo ludzie mnie interesują. Lucyna Bełtowska była przez wiele lat związana z Muzeum Collegium Maius. Żaneta Kubic też jest związana Uniwersytetem Jagiellońskim, a to co w tej chwili zajmuje jej czas, to koordynacja europejskich projektów.
Zgodnie z zaplanowanym scenariuszem, w trakcie całego wieczoru przewijały się tematy podróży („trasa” z tytułu spotkania), samotności i bliskości. Pierwsze, co zostało przedstawione, to wiersze najstarsze, te debiutanckie. Dla mnie jako słuchaczki różnica w poetyce, przedstawianiu swoich uczuć, emocji, relacji ze światem i ludźmi, różnice pomiędzy poetyką tych trzech kobiet były bardzo ciekawym doświadczeniem oraz urozmaiceniem. Gdy przedstawiamy na wieczorze promocyjnym nowy tomik poezji jednego autora to styl pisania jest podobny. Jeśli słuchamy 3 różnych poetek, to nie ma wierszy podobnych, nawet jeśli mówią na ten sam temat. Z zaciekawieniem słuchałam wierszy Żanety Kubic. Jak dotąd nie wydała żadnego tomiku, więc można jej tylko słuchać. Wiersz, który przedstawiła jako pierwszy jest dla mnie bardzo ciekawy i w treści, w emocji a przede wszystkim w formie. W tym wierszu słowa mają co najmniej podwójne znaczenie, a powtarzalność frazy tylko podkreśla ich głębię. Zacytuję jedynie owe powtarzane frazy:
„Należę do zwierząt z gatunku osobnych…
Należę do zwierząt z gatunku bezbronnych…
Należę do zwierząt z gatunku nieswoich…
Należę do zwierząt z gatunku bezdomnych…”
Z bardziej zabawnych fragmentów wierszy obrazowo zabrzmiał wiersz Marii Leżańskiej:
„Pijąc kawę
Gdybym mogła się w coś zamienić
Byłabym filiżanką pełną
Aromatycznej kawy…”
Temat trasy, samotności przeplatał się z bliskością. I tu zacytuję krótki fragment wiersza Żanety Kubic:
„…A kiedy oczy mam nagie
Otulasz je ciszą
Niech mi nie marzną…”
Lucyna Bełtowska podróżowała nie tylko po różnych krajach i miastach, ale i po kulturze w tym najczęściej tej włoskiej, łacińskiej.
I taki jest jej wiersz o weneckiej Wyspie Umarłych – cmentarzu słynnych ludzi na lagunie. Co ciekawe, na tej wyspie jest niewielka winnica.
„Isola de San Michele
Kiedy nićmi mojej siostry Ariadny
Cerowałam dziurawe szczęście
Przyniosłeś mi butelkę wina
Z Wyspy Umarłych…”
Wieczór mijał szybko. Nie było to tylko czytanie wierszy na zmianę przez kolejną uczestniczkę. Chwilami była to rozmowa, żart sprawiający wrażenie swobodnej wymiany myśli. W rzeczywistości był to precyzyjnie napisany scenariusz, bo jak mówi powiedzenie: najlepsza improwizacja to taka, która jest dokładnie przygotowana.
A mnie ten wieczór przypomniał spotkania Pod Gruszką w których miałyśmy poetyckie spektakle – z okazji wiosny, Walentynek, Światowego Dnia Poezji, miłosnej poezji kobiecej, miłosnej poezji męskiej, poezji w podróży, czyli własnych wierszy o ciekawych miejscach na świecie. Może uda się wrócić do tej tradycji wieczorów, w których zgodnie z zaplanowanym scenariuszem udział bierze kilku wykonawców.
Anna Pituch-Noworolska