Andrzej Maria Hrabiec
Poeta, publicysta, architekt. Autor wielu projektów budowlanych oraz prac naukowych z zakresu urbanistyki miast. Laureat nagród za projekty architektoniczne. Jako poeta debiutował w roku 1981 na łamach prasy studenckiej. Współredaktor kwartalnika „Forum Myśli Wolnej”. Należał do Stowarzyszenia Architektów Polskich, Stowarzyszenia „Kuźnica”, Związku Plastyków oraz Stowarzyszenia Twórczego Artystyczno-Literackiego (STA-L).
Ogłosił zbiory poetyckie:
„Dezercja tektoniki” (1992),
„Kosztorys snów” (1993),
„Szczęsny tryptyk” (1998),
” Tęczostrunnie” (2002),
„Łąka zapachów pełna/Syzyf zielony” (2003).
***
Meandruje pomiędzy
liniami życia z siłą wiosennej powodzi
rzucam się w wiry uczuć
poskramiają mnie zapory
ludzkiej nieokiełznanej wrogości
zmieniam często koryto
podcinam brzegi
obiecuje sobie
powrót do
źródeł.
***
Czasem tworzę
czasem odtwarzam
jestem grafomanem
jestem gramofonem
jestem empetrójką
w bitach kolorowego czasu
płynę zwojami środowej ascezy
przez młyn kwantów spotkań
napotkanych obcych bytów
niczym widz spektaklu życia
coraz bardziej wirtualnego
kiedy chwycimy się za ręce
kiedy spojrzymy sobie w oczy
nie wykorzystując
protezy skajpa.
***
Poezjo wróć
z emigracji
z czeluści
z niebytu
Poezjo dotknij
w przelocie
odrealnij
i upuść pióro
gdzieś w pobliżu
niedaleko
koło biurka
lub w sąsiednim pokoju
Tęsknię za Tobą.
***
Zmęczenie pławi
się w pierwszych promieniach słońca
skromnie prześwitujących przez zasłony
Zmęczenie dławi
się ostatnim łykiem kawy
chwyta za gardło i bije na oślep
Zmęczenie sławi
się samym sobą przed realnością
będąc dowodem głupoty pracoholizmu.