Foto: Maria Leżańska
Wieczór autorski Jacka Molędy, Klub Dziennikarzy Pod Gruszką, 25 kwietnia, godz. 18.00
Foto: Maria Leżańska
Wieczór autorski Adriany Jarosz, Klub Dziennikarzy Pod Gruszką, 11 kwietnia, godz. 18.00
Foto: Andrzej M. Makuch
ZACZĘŁO SIĘ OD TRZY RAZY P…
Tym razem początek był na wesoło, ponieważ spotkanie prowadziła Anna Pituch-Noworolska – prezes Krakowskiego Oddziału ZLP, gościnnie wystąpiła prezes Opolskiego Oddziału ZLP – Ada Jarosz, a oprawą muzyczną uświetnił spotkanie Jarosław Kąkol czyli – wiceprezes HGP (Hodowli Gołębi Pocztowych). Zatem – trzech prezesów. Nic dodać, nic ująć. Ich żartobliwa rozmowa na temat tego ciekawego zbiegu okoliczności wprawiła słuchaczy w pogodny nastrój.
„Krawiec snów” to tytuł jednej z książek Adrianny Jarosz, którą autorka prezentowała podczas spotkania w Klubie Dziennikarzy Pod Gruszką w dniu 11.04 2003. Poetka, mimo młodego wieku, ma zgromadzony na swoim koncie duży dorobek literacki: „Rozdrożami”, „Niebo pachnące sianem”, „Modlitwy malowane trzciną”, „Krawiec snów”, wierszy w albumie fotograficzno-poetyckim „Rogalik”, utwory prozatorskie: „Czyściciel myśli”, „Śmietanka”, „Legenda o Barbarze i księciu Albercie”, „Utopek z Utraty”, „Jak to na tamtym świecie było, czyli co śniło się wujkowi Achimowi”, utwory dla dzieci, a także teksty z zakresu pedagogiki oraz regionalizmu. Z wykształcenia jest pedagogiem, z zamiłowania fotografką. Jest osobą szczerą i bardzo serdeczną dla innych. Spotkanie Pod Gruszką zgromadziło sympatyków jej poezji, jak również miłośników utworów śpiewanych przez Jarka Kąkola.
Wiersze Adrianny (Ady) Jarosz to uczta dla miłośników poezji, to obrazy wyobraźni poetki, która jak sama twierdzi, powstają, wtedy kiedy „odpływa”. Tych chwil jest na tyle dużo, że po ich zapisaniu powstają kolejne tomy wierszy. Podczas wieczoru padały pytania od prowadzącej spotkanie, między innymi kim był Dyduk z prezentowanego tomu poetki.
Na zakończenie spotkania jednego z uczestników tego wieczoru zainteresowała metafora użyta w jednym z wierszy i poprosił autorkę o jej skomentowanie. Piszę o tym dlatego, że do rzadkości należy zadawanie pytań po spotkaniu, a jak sama wiem, jest to, to „coś”, co autorzy bardzo lubią. Wieczór był ucztą duchową dla wrażliwców. Piękna, refleksyjna poezja świetnie wybrzmiała z piosenkami w wykonaniu Jarka. Ada otwarła furtkę dla kolejnych poetów spoza Krakowa, których będzie zapraszał nasz oddział.
Danuta Perier-Berska
ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE
Wieczór autorski Andrzeja Marii Hrabca, Klub Dziennikarzy Pod Gruszką, 28 marca, godz. 18.00
Foto: Edward Pięta
WALNE ZEBRANIE Krakowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich, WŁADZE WYBRANE NA KADENCJĘ 2023-2026
SPRAWOZDANIE MERYTORYCZNE KRAKOWSKIEGO ODDZIAŁU ZLP ZA LATA 2019 – 2022
SPRAWOZDANIE MERYTORYCZNE KRAKOWSKIEGO ODDZIAŁU ZLP ZA LATA 2019 – 2022 SPRAWOZDANIE ZA ROK 2019 Spotkania i imprezy: 12 lutego – Wieczór poezji miłosnej 12 marca – Promocja tomu poetyckiego Ireny Kaczmarczyk „Intymnie” 9 kwietnia – Wieczór autorski pp. … Read More »
WALNE ZEBRANIE Krakowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich, Klub Dziennikarzy „Pod Gruszką”, 14 marca, godz. 16.00
WALNE ZEBRANIE KRAKOWSKIEGO ODDZIAŁU ZLP (spotkanie jest zamknięte, tylko dla członków Związku Literatów Polskich) Koleżanki i Koledzy! Po czterech latach działalności, w oparciu o wytyczne ZG ZLP dotyczące harmonogramu wyborów w oddziałach terenowych Zarząd Krakowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich zwołuje … Read More »
Promocja książki Anny Pituch-Noworolskiej „Malowanie mgły”, Klub Dziennikarzy Pod Gruszką, 28 lutego, godz. 18.00
Foto: Maria Leżańska
JAK NAMALOWAĆ MGŁĘ
Proza Anny Pituch-Noworolskiej ma w sobie coś nietuzinkowego, wciągającego, jakiś ukryty element narracyjny, który magnetyzuje czytelnika. Nie ukrywajmy jednak, że jest to lektura stonowana, intymna, bardzo intelektualna, lektura trudna i dość wymagająca dla wytrawnego, potrafiącego się skoncentrować i skupić czytelnika. Sądzę, że jest to spowodowane dość unikalnym stylem pisarskim jak na dzisiejsze czasy, nawiązującym w sposób wyrafinowany i jakże szlachetny do słynnej polskiej szkoły pozytywistycznej nowelistyki, która swego czasu, z początkiem ubiegłego wieku ocierała się obficie o Nagrody Nobla.
Anna Pituch-Noworolska wydaje się kreować własny styl metaforyki swoich opowieści obrazów, opowieści pełnych nostalgii, empatii, uczuć i przeżyć, którymi zaraża czytelnika w sposób dyskretny i rześki, skłaniając go w sposób nieuchronny do myślenia, czucia i głębokiego przeżywania opisywanych zdarzeń czy sytuacji. Autorka w wielu opowiadaniach wręcz szarżuje wzbudzając w czytelniku siły wzruszeń na granicy wilgotnych oczu, a sztuka to dowodzi jednoznacznie wartości tej literatury i jej oczywistego potencjału. Przeczytajcie opowiadanie „Koncert” z tej części książki zatytułowanej „Druga strona dnia”. To tekst, który mocno i głęboko zapadnie wam w pamięć i serca. Takich tekstów w tej książce jest o wiele więcej.
(…)
Najnowsza książka Anny Pituch-Noworolskiej jest literacko czysta i niejako przejrzysta. Epickość prozy autorki cechuje bardzo precyzyjna kompozycja, jednowątkowa akcja, wyrazistość punktów kulminacyjnych i ścisła, sensowna puenta. Dopatruję się u Niej wręcz renesansowego klasycyzmu, ale ukazanego w nieco nowej odsłonie. To jeszcze nie eksplodująca, ale już nabrzmiała mieszanka spuścizny romantyczno-pozytywistycznej we współczesnej odsłonie doświadczonej lekarki, lekarki naukowca, lekarki pisarza i artysty, czasami poetki, autorki nowych wyzwań i nowych czasów, koncentrującą swobodę poruszania się po świecie szpitalnych korytarzy równie lekko jak po korytarzach sztuki, wielkich muzeów i spuścizny ludzkości, ale i po korytarzach zwyczajnego ludzkiego życia.
(…)
Czy Anna Pituch-Noworolska namalowała mgłę przekonajcie się sami zanurzając się w tę wytrawną lekturę. Dla mnie namalowała jednocześnie i świat, którego już nie ma, świat uczuć, dojrzewania, poznawania, świeży świat, znakomicie opisany, rozpoznany i powoli, delikatnie odkrywany, jak i świat nowy, który jest i żyje, świat obecny, ale pokazany z oddalenia, z perspektywy poety, artysty, czułego obserwatora, ale jak się te niniejszym okazało również bardzo czułego i świetnego warsztatowo … narratora.
Andrzej Walter
(Fragmenty słowa krytycznego wygłoszonego podczas promocji książki)