Cyprian Kamil Norwid – moralista, wizjoner
25 października 2019 r. w Klubie Dziennikarzy „Pod Gruszką” odbył się wieczór literacki zorganizowany przez Krakowski Oddział Związku Literatów Polskich jako program towarzyszący 23. Międzynarodowym Targom Książki. Wieczór poświęcony był Cyprianowi Kamilowi Norwidowi, jako zapowiedź zbliżającej się 200. rocznicy narodzin poety. Było to świetnie przygotowane i poprowadzone przez prezes KO ZLP prof. Annę Pituch-Noworolską spotkanie. Klarownie i ciekawie przygotowany scenariusz. Interesująco omówiony przez Annę Pituch-Noworolską biogram, w który wkomponowali się zaproszeni do udziału w spotkaniu członkowie naszego Oddziału: poeta, krytyk literacki, filozof prof. Ignacy S. Fiut i dziennikarz Leszek Konarski. Profesor Ignacy S. Fiut w swoim referacie poruszył kwestię mistycyzmu Norwida. Leszek Konarski przyniósł „Promethidiona”, rodzinną pamiątkę, którą nazwał „małą domową Biblią”, przekazywaną z ojca na syna w dniu pierwszych urodzin. Przeczytał z niej dedykację, jaką wpisał swojemu synowi Kamilowi, mieszkającemu w Australii oraz przypomniał główne przesłania tego ważnego dydaktycznego traktatu. W czasie spotkania wysłuchaliśmy kilku listów Norwida adresowanych m.in. do Bohdana Zaleskiego, Augusta Cieszkowskiego, Agatona Gilewskiego i J. I. Kraszewskiego w znakomitej interpretacji wokalistki śpiewającej wiersze współczesnych poetów Agaty Bernadt. Organizatorka poetycko-muzycznych spektakli w Hotelu Pod Różą zakończyła spotkanie „Moją piosenką” Norwida. Opowiedziała również o cyklicznie organizowanych w Opactwie Benedyktynów w Tyńcu „Norwidianach”, zachęcając wszystkich do udziału w nich.
Trzeba dodać, iż wieczór z Norwidem zdominowali swoją obecnością młodzi ludzie. To raczej rzadkość, zwłaszcza że w Krakowie dzieją się alternatywne i znaczące spotkania związane z trwającym od kilku dni Festiwalem Conrada. No i kuszące nowościami Targi Książki.
Uważam, że to norwidowskie wydarzenie należałoby powtórzyć w 2021 roku podczas głównych obchodów 200. rocznicy urodzin, obfitujących zapewne w różne formy artystyczne, przypominających jednego z najważniejszych polskich poetów; myśliciela i wizjonera, który zmarł w zapomnieniu 23 maja 1883 r. w paryskim przytułku i pochowany został w zbiorowej mogile na Cmentarzu Les Champeaux w Montmorency. Przypomnijmy, że w 180. rocznicę urodzin Norwida zorganizowano poecie symboliczny pochówek na Wawelu. Mosiężną urnę, ozdobioną pękniętym sercem w kształcie liry złożono w Krypcie Wieszczów obok Mickiewicza i Słowackiego.
Tekst i foto: Irena Kaczmarczyk
25 X 2019
Trzeba dodać, iż wieczór z Norwidem zdominowali swoją obecnością młodzi ludzie. To raczej rzadkość, zwłaszcza że w Krakowie dzieją się alternatywne i znaczące spotkania związane z trwającym od kilku dni Festiwalem Conrada. No i kuszące nowościami Targi Książki.
Uważam, że to norwidowskie wydarzenie należałoby powtórzyć w 2021 roku podczas głównych obchodów 200. rocznicy urodzin, obfitujących zapewne w różne formy artystyczne, przypominających jednego z najważniejszych polskich poetów; myśliciela i wizjonera, który zmarł w zapomnieniu 23 maja 1883 r. w paryskim przytułku i pochowany został w zbiorowej mogile na Cmentarzu Les Champeaux w Montmorency. Przypomnijmy, że w 180. rocznicę urodzin Norwida zorganizowano poecie symboliczny pochówek na Wawelu. Mosiężną urnę, ozdobioną pękniętym sercem w kształcie liry złożono w Krypcie Wieszczów obok Mickiewicza i Słowackiego.
Tekst i foto: Irena Kaczmarczyk
25 X 2019