A wszystko za sprawą Torbusowej poezji…
Lubię takie wieczory kameralne, pachnące poezją i czarną kawą, w otoczeniu książek i życzliwych ludzi.
Za sprawą poezji Krzysztofa Torbusa przenieśliśmy się do lat Jego młodości, kiedy jako student uczestniczył w tworzeniu się grupy Tylicz. Piękne wspomnienia zakropione nutką humoru. W poezji wybrzmiało to pięknie. Potem wiersze z pierwszego tomiku i kolejnych tomów, znów wspomnienia i odpowiedzi na pytania przybyłych na wieczór gości, i kolejna porcja zupełnie nowych wierszy. Nikt z uczestników nie zauważył jak minęły dwie godziny! A ponieważ nad całością czuwała prowadząca spotkanie Beata Anna Symołon – dyscyplina musiała być. Jeszcze raz potwierdza się opinia poetów i miłośników poezji. Ilość gości nie stanowi o jakości poezji.
Dziękujemy gospodarzom lokalu „Szafa Pełna Książek” (pyszna kawa), prowadzącej spotkanie Beacie Annie Symołon (gracja i szyk) oraz najważniejszej osobie Andrzejowi Krzystofowi Torbusowi za piękne wiersze i za to, że był z nami w ten ciepły czerwcowy wieczór 2017 roku.
Tekst: Danuta Perier-Berska
Foto: Beata Anna Symołon, Danuta Perier-Berska
Projekt zaproszenia: Joanna Żyłowska