Promocja tomiku poetyckiego Danuty Perier-Berskiej, KK Wola Duchacka, ul. Malborska 98, 28 września, godz. 18.00

22 wrz

D. Perier-Berska



28.09.2017 r. w OKK WOLA w Krakowie ul. Malborska 58, odbyła się promocja tomiku wierszy o dwóch tytułach: „W windzie Pana poznałam” i, „Czy mi się śniło?” Ten dwuczęściowy zbiór wierszy został w całości poświęcony Antoniemu Berskiemu, przedwcześnie zmarłemu drugiemu mężowi Danuty Perier-Berskiej, która na zorganizowanym przez Panią Beatę Annę Symołon wieczorze autorskim prezentowała słuchaczom wiersze z tego tomiku. Polecam tomik z wyjątkowo jego treścią, odsyłam do wstępu napisanego przez Autorkę, która niezwykle ciepło pisze o dwóch miłościach w różnym dla Niej czasie, dwóch różniących się charakterami mężczyzn, a którym nie dane było dożyć sędziwego wieku. Nie na darmo istnieje takie przekonanie, że nieszczęścia chodzą parami.
Autorka trafnie dobrała sobie motto z piosenki „Youkali” Kurta Juliana Weill’a: „ Jak w nierealnej baśni/ Żegluję w głąb swej jaźni/ Na krańce wyobraźni/ Gdzie szósty zmysł/ Na wyspę w oddali/ Wyłania się spod fali/ Nazywam ją Youkali/ Choć to nie znaczy nic…”
„Serce nie zna zmarszczek” – cytuję klasyka. Bo jak inaczej pisać, skoro w wierszu pt. „Rozmowa trenem ze Śmiercią” Danuta pisze: „…Teraz pusto ponuro i znikąd radości/jakby ktoś klejnot ukradł olbrzymiej wartości…” A w wierszu pt. „Jesień bez Ciebie” czytamy: „ …Przyszła pustka i smutek deszczem z oka płynie./Odeszły szczęścia chwile, ale ból nie minie.” Po takich stwierdzeniach można zrekapitulować Jej żałobę słowami: Bo widzisz, kocham cię coraz bardziej. Dziś więcej niż wczoraj i mniej niż jutro.
Można by po tej lekturze wnioskować, że Danuta Perier-Berska częściowo tymi wierszami podzieliła się swoim światem, miłością i nieutuloną tęsknotą po stracie swego przyjaciela i męża jako własnym przedstawieniem. Prawdą, która ma walor w stosunku do każdej żywej i poznającej istoty, jakkolwiek dopiero człowiek potrafi prawdę tę doprowadzić do refleksyjnej i abstrakcyjnej świadomości, a jeżeli tego dokona, to doszedł do filozoficznej rozwagi. Wtedy bardziej zrozumiałe dla niego, dla nas wszystkich będą słowa Johanna Wolfganga Goethego, który twierdził iż: „Z latami ma się tak samo jak z książkami sybilińskimi; im więcej ich spłonie, tym się stają droższe”.
Pisał Lucjan Szenwald w „Umarłej”
Ciebie w serdecznych omyłem wodach,
Tobą olśniłem wzrok mój na zawsze,
I byłaś moja, jak mój jest oddech,
Źrenicą byłaś, przez którą patrzę”
By choć w części żal, smutek i cierpienie zagłuszyć, spieszę z pocieszeniem Danucie Perier- Berskiej znów słowami poety: „Sadźmy przyjaciółko róże, /Długo jeszcze, długo światu./ Szumieć będą śnieżne burze,/ Sadźmy je przyszłemu latu.”. Speszyliśmy się i my, Jej przyjaciele, licznie biorąc udział w tym wyjątkowym wieczorze, a też Jan Kirsz czy Bogusław Nowaliński odczytując swe wiersze poświęcone św. pamięci Antoniemu i, Danucie.
Wieczór autorski Danuty Perier-Berskiej uświetniła swym profesjonalnym śpiewem Niezależna Grupa Teatralna PORFIRION, która odśpiewała między innymi piosenki do tekstów bohaterki tego spotkania. Jeszcze raz podkreślam – wyjątkowe słowa Autorki płynące z omawianego tomiku wierszy, jak i wyjątkowy spektakl.
Tekst: Józef Janczewski

Foto: Jaro Gawlik

21. Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie, 26-29 października 2017

22 wrz

Print


Magia książek, w magicznym Krakowie
– przed nami 21. edycja Międzynarodowych Targów Książki w Krakowie
®!
26-29 października 2017 r.

„Czytam i staję się wolny” napisał w jednej ze swoich powieści portugalski pisarz Fernando Pessoa.
Te słowa stały się hasłem przewodnim tegorocznych, książkowych spotkań targowych w Krakowie.
Wolność tę możemy mnożyć, udając się w podróż z bohaterami każdej branej do ręki książki. Możemy przeżywać zdarzenia, sytuacje, emocje, których być może nigdy nie doświadczymy we własnym życiu. Czytając książkę nasza wyobraźnia jest niczym nieograniczona, wolna od scenografii, postaci aktorów odgrywających swoje role. Czytając stajemy się więc wielokrotnie wolni…

I właśnie po to drugie, trzecie i kolejne życie tłumnie do Krakowa przybywają miłośnicy czytania. Nikogo nie powinno to dziwić, gdyż z roku na rok atrakcji, konkursów, wystawców, autorów  i książek na stoiskach przybywa. To sprawia, że Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie® stały się przedsięwzięciem kulturowym na międzynarodową skalę. Książkoholicy jak zawsze zawitają do stolicy Małopolski jesienią, a ta pora roku w szczególny sposób łączy się z Gościem Honorowym 21. edycji Targów.Podobno najlepsze w tym czasie kasztany są tylko na placu Pigalle…

Francja, to nie tylko Paryż z kultowym placem Pigalle i wieżą Eiffla, Marsylianka czy znakomite wina i sery, ale także wybitna i popularna na całym świecie literatura. Każdy miłośnik książek z pewnością zna publikacje klasyków literatury francuskiej: Antoine de Saint-Exupérego, Aleksandra Dumasa, Marcela Prousta czy Victora Hugo. Kto w tym roku będzie reprezentował Francję na Międzynarodowych Targach Książki w Krakowie®? Przekonamy się już niebawem. Dodatkowe atrakcje przygotowuje nie tylko Instytut Francuski w Polsce wraz z Partnerami Projektu, ale również wydawcy. Zaangażowane w promocję literatury francuskiej w Polsce instytucje i oficyny wydawnicze zaprezentują bogatą ofertę publikacji. Dzięki temu każdy zwiedzający znajdzie coś dla siebie i z pewnością nie wróci do domu z pustymi rękami.

Od soboty 28 października na terenie Targów pojawi się specjalna Strefa Autorów, gdzie będzie można otrzymać autografy od niezwykle popularnych twórców oraz zrobić sobie z nimi pamiątkowe zdjęcie. Wielbiciele komiksów również  powinni być zadowoleni – dla nich po raz trzeci zorganizowany zostanie Salon Komiksu, gdzie powiększająca się z każdym rokiem liczba  wydawnictw zaprezentuje swoją niezwykle barwną ofertę.

Już znamy pierwsze nazwiska autorów, którzy pojawią się na tegorocznych Targach. Jesteście ciekawi?
Swoją obecność potwierdzili m.in. Katarzyna Bonda, Ks. Adam Boniecki, Prof. Jerzy Bralczyk, Sylwia Chutnik, Arlette Cousture, Jakub Ćwiek,Daniel de Latour, Anna Dziewit-Meller, Jacek Dukaj, Katarzyna Grochola,Cezary Harasimowicz, Jan Hartman, Marek Kamiński, Grzegorz Kasdepke, O. Leon Knabit, Marek Krajewski, Camilla Läckberg, Roma Ligocka, Andrzej Maleszka, Jakub Małecki, Zygmunt Miłoszewski, Remigiusz Mróz, Łukasz Orbitowski, Jerzy Owsiak, Zośka Papużanka, Beata Pawlikowska, Olga Tokarczuk, Michał Rusinek, Tomasz Samojlik, Éric-Emmanuel Schmitt, Tomasz Sekielski, Vincent V. Severski, Nicholas Sparks, Szczepan Twardoch, Krzysztof Varga,Adam Wajrak, Janusz Leon Wiśniewski, Martyna Wojciechowska, Adam Zagajewski.

W tym roku czeka nas również niezwykły jubileusz.Będziemy świętować20. edycję Konkursu o Nagrodę im. Jana Długosza.Celem programowym konkursu jest nagrodzenie dzieła o wybitnych wartościach poznawczo-naukowych z dziedziny szeroko rozumianej humanistyki. Zgodnie z założeniem Konkurs ma promować publikacje poważne i wartościowe, które z racji swojego charakteru mają niewielkie szanse, aby stać się bestsellerami
w rozumieniu stricte marketingowym, wnosząc jednakże istotny wkład w rozwój polskiej nauki i kultury. Spośród zgłoszonych do Konkursu publikacji Jury pod przewodnictwem prof. dr hab. Władysława Stróżewskiego wyłoni grono 10 nominowanych, którzy będą walczyć o pierwsze miejsce. Laureat otrzyma 30 000 zł i statuetkę dłuta prof. Bronisława Chromego. Rozstrzygnięcie Konkursu tradycyjnie odbędzie się podczas uroczystej Gali, w pierwszy wieczór tegorocznych Targów.

Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie® co roku zaskakują swoją bogatą ofertą i potwierdzają, że książki to nie moda trwająca jeden sezon, a niekończąca się opowieść!

Więcej informacji na:  www.ksiazka.krakow.pl
oraz na fanpage’u:  https://www.facebook.com/targi.ksiazki.w.krakowie/

 

Godziny otwarcia Targów w EXPO Kraków (ul. Galicyjska 9):
26 października 2017 r. (czwartek) godz. 10:00-17:00
27-28 października 2017 r.(piątek, sobota) godz. 10:00-19:00
29 października 2017 r.(niedziela) godz. 10:00-17:00
Sprzedaż biletów: https://ekobilet.pl/targiwkrakowie

„OPOWIEM CI WIERSZEM”, Spotkanie poetyckie poświęcone twórczości Jerzego Tawłowicza, Zakopane, 16 września

3 wrz

21272461_1319350724853496_4553943002177639844_n


Dopisała publiczność, pogoda, humory, a wiersze sypały się z ust poetów jak nuty ze strun gitar, jak góralskie śpiewy, jak iskry z ogniska. Była to przednia uczta w szałasie Skorusa na Lipkach poprzedzona Mszą św. na Wiktorówkach i spacerem na Rusinową Polanę, taka prawdziwa zakopiańska, a wszystko za sprawą Ani Tawłowicz i zaprzyjaźnionych z nią osób. Wspomnienia o zakopiańskim bardzie, poecie i wspaniałym człowieku pięknie wybrzmiały w wierszach naszych koleżanek i kolegów po piórze. Każdy czytany przez poetę utwór był dedykacją dla Jurka. Piosenka poetycka, która zawsze była bliska Jurkowi i którą On sam wykonywał dla nas, tym razem śpiewana dla niego była na pewno dobrze słyszana tam, wysoko ponad szczytami Tatr. Piękne kolejne spotkanie (w tym roku już 5.) z roku na rok gromadzi coraz więcej osób, zataczając coraz szersze kręgi sięgając od Tatr do morza. Pożyteczna i bardzo potrzebna inicjatywa propagowana i wspierana przez Annę Tawłowicz, Towarzystwo Miłośników Teatru im. Heleny Modrzejewskiej Scena A2 w Zakopanem i Krakowski Oddział Związku Literatów Polskich. Nie brak prywatnych sponsorów za co i im należy się wielkie podziękowanie.
Dowodem na to, że było wspaniale spotkać się w tym miejscu świadczy fakt, że już odliczamy miesiące do kolejnego spotkania.
Aniu, z całego serca dziękujemy Ci za wyrozumiałość, zrozumienie i trud goszczenia nas wszystkich w tym pięknym zakątku ziemi, gdzie szara codzienność nabiera tęczowych barw.

Danuta Perier-Berska

ZOFIA GARBACZEWSKA-PAWLIKOWSKA

17 sie

Garbaczewska-Pawlikowska


ŚP. ZOFIA GARBACZEWSKA-PAWLIKOWSKA
1922 – 2017

Poetka, malarka, uczestniczka wielu wystaw zbiorowych (m.in. W Pałacu Pugetów, Śródmiejskim Ośrodku Kultury, Galerii Helena) i indywidualnych (w kraju i za granicą). Stała ekspozycja jej obrazów znajduje się w Pałacu Villa Serbelloni w Bellagio (Włochy).

Nie nadążam

nie nadążam
za życiem
ale chyba zdążę
na śmierć

jakże inaczej
tam wszyscy zdążymy

Powyżej zacytowany wiersz pochodzi z tomu Żyję z przyzwyczajenia Zofii Garbaczewskiej-Pawlikowskiej. Wymowny w swojej treści, i jak pisała sama autorka, stał się puentą dla Jej długiego życia. Teraz już wie, że „nadążyła” za innymi. Wszystko czego dokonała, zostanie po niej tak długo, jak długo będziemy pielęgnować pamięć o Niej .
Skromna i dostojna starsza Pani, taką ją poznałam w latach 2000 na spotkaniach poetyckich w ZLP w Krakowie. Z czasem Jej poezja znalazła miejsce w moim domu. Artystyczna dusza tej utalentowanej Koleżanki zwróciła moją uwagę, resztę sprawił zbieg okoliczności, a wypadek, któremu uległa, zbliżył nas do siebie. Polubiłam Ją i jak sądzę z wzajemnością, czego dowodem była ofiarowana (mnie i mojemu mężowi Antoniemu) własnoręcznie napisana przez poetkę ikona. Czy była ona inspiracją do mojego zainteresowania się tego rodzaju sztuką – trudno powiedzieć. Ale mój mąż wykorzystał tę okazję i namówił mnie do pisania ikon. Obrazek wisi w naszym mieszkaniu od lat i ilekroć na niego spojrzę, wspominam Panią Zofię.
Poetka, pisarka, malarka ma w swoim dorobku 19 tomów poezji, jedną prozę autobiograficzną i kilka opowiadań. Jako malarka nagradzana i wyróżniana na licznych wystawach w kraju i za granicą. Piękny dorobek. Spełniona jako matka i żona, a zapewne i babcia. Skromna i pełna życzliwości Koleżanka, i taką Ją zachowam w pamięci.
W ostatnim jubileuszowym tomie pt. „Zakamarki pamięci”, który dedykowała synowi w rozdziale ODPRYSKI, w jednym z ostatnich wierszy czytamy:

Śmierć

śmierć jest niepodważalnym dowodem
że się żyło

życie
jest powodem
do śmierci

Żegnaj Koleżanko o duszy artystycznej i przyjaznej dla nas.

Danuta Perier-Berska


Dotarła właśnie do mnie smutna wieść o wielkiej stracie jakiej doznał Krakowski Oddział Związku Literatów Polskich, mianowicie zmarła nasza Koleżanka Zofia Garbaczewska Pawlikowska.
Cytuję za Wikipedią: Zofia Garbaczewska Pawlikowska krakowska poetka, pisarka i malarka, głównie portrecistka. (…) Najpierw pracowała zawodowo jako farmaceutka, a następnie jako chemiczka, poświęcając wolny czas na twórczość malarską i później także literacką.
Wydała 20 książek, głównie tomików poetyckich, a także prozę autobiograficzną.
Miała liczne indywidualne wystawy malarskie w Polsce oraz poza granicami, m.in. w USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii i we Włoszech, gdzie w miejscowości Bellagio znajduje się stała ekspozycja malarki. Największe sukcesy w twórczości malarskiej i literackiej odnosiła w latach 80. XX wieku. Została nagrodzona m.in. medalem Narodowej Sztuki Polskiej. Była członkiem Konfraterni Poetów, krakowskiego oddziału Związku Literatów Polskich oraz Bronowickiego Stowarzyszenia Przyjaciół Sztuk Wszelkich …).
Miewałam zaszczyt i przyjemność uczestniczyć wraz z nią w spotkaniach organizowanych przez członków krakowskich Kół Przyjaciół Sztuk Wszelkich; Zofia działała w Bronowickim KPSW, a ja w Zwierzynieckim KPSW.
Pozwolę sobie w ramach wspomnień o naszej znamienitej Koleżance przytoczyć fragment mego żartobliwego poematu „Pięć pór roku” powstałego podczas jednego z takich spotkań w domu któregoś z naszych Przyjaciół:
(…) Wszystkim nam się zdało,
iż Tadeusza postać widna pod powałą,
lecz był to… sam Gospodarz, witał nas u proga
pytając, czy też gości nie znużyła droga,
czy im chłód nie dokucza o zimowej porze,
a goście tylko futra zrzucali na łoże,
zaś Gospodarz szarmancki, nie tylko dla Zosi
(Pawlikowskiej bądź nie bądź) do salonu prosi,
tam Zosia Pawlikowska srebrna od księżyca
srebrem swojej poezji dzwoni i zachwyca (…).

Krystyna Alicja Jezierska

Promocja tomiku poetyckiego Ireny Kaczmarczyk „Zerwane z łąki”, Śródmiejski Ośrodek Kultury, 27 czerwca, godz. 18.00

21 cze

Plakat promocja Zerwane z łąki


19554984_1449436398428742_6081110207938331665_n19510121_1449437475095301_8064744473456852338_n19554402_1449436428428739_4745809149270658159_n19248126_1449436721762043_6396116725800288565_n19598766_1449436425095406_6784580835517089892_n19437392_1449437048428677_4075129813796343444_n19430144_1449436421762073_4696041939753695124_n19511229_1449441155094933_5107156241056555044_n


„Zerwane z łąki”
W upalne popołudnie wiersze Ireny Kaczmarczyk zafascynowały publiczność delikatnością i klimatem, jaki stworzyła autorka promowanego tomu przy współudziale prowadzącej spotkanie Anny Pituch-Noworolskiej. Oprawa muzyczna Waldemara Hładkiego przeniosła nas w miejsca odległe od tętniącego życiem krakowskiego Rynku do czasów dzieciństwa bohaterki spotkania. Wiersze tak obrazowe, że wystarczyło zamknąć oczy, wsłuchać się w brzmienie głosów przyrody, by zwizualizować miniony czas. Słowa złożone w bukiety stworzyły piękny tom poezji ilustrowany obrazami znanego krakowskiego artysty malarza Kazimierza Hamady.

Tekst: Danuta Perier-Berska

Foto: Andrzej Makuch