ZADUSZKI POETYCKIE, Klub Dziennikarzy Pod Gruszką, 14 listopada, godz. 18.00

31 paź

„Spadanie w nieobecność” – Zaduszki Krakowskiego Oddziału ZLP

Ten znaczący cytat z wiersza śp. Macieja Naglickiego powtórzyła kilkakrotnie podczas literackich Zaduszek wiceprezes KO ZLP Alicja Tanew, która przedstawiła bogate spectrum działalności literacko-artystycznej naszego zmarłego przed rokiem śmiercią tragiczną Kolegi. A więc: praca pedagogiczna w jednej z krakowskich szkół, coroczny Bronowicki Karnawał Literacki z wydawanym na tę okoliczność Almanachem, wieloletnie wiceprezesostwo w Stowarzyszeniu Twórczym Artystyczno-Literackim, autorskie Nagliskałki, Teatr ADALEX, Grupa „Tylicz” , liczne publikacje w „Dworzaninie” i „Forum Myśli Wolnej”, mnogość napisanych recenzji, słów wstępnych do tomów poetyckich, prowadzonych spotkań, kończąc na nie tak odległej aktywności w Zarządzie naszego Oddziału.
Alicja Tanew wraz z Robertem Marcinkowskim przeczytali wiersze z trzech tomów poetyckich Macieja Naglickiego. Robert wykonał jedną z piosenek skomponowanych do słów niezapomnianego Kolegi. O Macieju mówił też obecny na spotkaniu Jego przyjaciel –  Aleksander Jasicki.

W części drugiej Zaduszek wspominaliśmy autorkę kilkunastu tomów poezji, malarkę, ikonopistkę Zofię Garbaczewską-Pawlikowską. Skromną, wszechstronnie uzdolnioną, o wysokiej kulturze kobietę, która odeszła niedawno w wieku lat 94.
Wiersze z tomów Zofii Garbaczewskiej-Pawlikowskiej przeczytały: Danuta Perier-Berska, Irena Kaczmarczyk i Dorota Lorenowicz. O pięknej artystycznej sylwetce, o działalności w Stowarzyszeniu Sztuk Wszelkich wspominali: Józef Janczewski i Krystyna Alicja Jezierska. Niedosyt prezentacji barwnej biografii artystycznej Zofii Garbaczewskiej-Pawlikowskiej zakiełkował propozycją zorganizowania wystawy malarskiej niedawno zmarłej poetki.
Z pomysłem wystąpiła prowadząca spotkanie w Klubie Dziennikarzy „Pod Gruszką” sekretarz KO ZLP Anna Pituch-Noworolska.

 

Tekst: Irena Kaczmarczyk

Foto: Danuta Perier-Berska

 

Promocja tomiku poetyckiego Danuty Perier-Berskiej, KK Wola Duchacka, ul. Malborska 98, 28 września, godz. 18.00

22 wrz

D. Perier-Berska



28.09.2017 r. w OKK WOLA w Krakowie ul. Malborska 58, odbyła się promocja tomiku wierszy o dwóch tytułach: „W windzie Pana poznałam” i, „Czy mi się śniło?” Ten dwuczęściowy zbiór wierszy został w całości poświęcony Antoniemu Berskiemu, przedwcześnie zmarłemu drugiemu mężowi Danuty Perier-Berskiej, która na zorganizowanym przez Panią Beatę Annę Symołon wieczorze autorskim prezentowała słuchaczom wiersze z tego tomiku. Polecam tomik z wyjątkowo jego treścią, odsyłam do wstępu napisanego przez Autorkę, która niezwykle ciepło pisze o dwóch miłościach w różnym dla Niej czasie, dwóch różniących się charakterami mężczyzn, a którym nie dane było dożyć sędziwego wieku. Nie na darmo istnieje takie przekonanie, że nieszczęścia chodzą parami.
Autorka trafnie dobrała sobie motto z piosenki „Youkali” Kurta Juliana Weill’a: „ Jak w nierealnej baśni/ Żegluję w głąb swej jaźni/ Na krańce wyobraźni/ Gdzie szósty zmysł/ Na wyspę w oddali/ Wyłania się spod fali/ Nazywam ją Youkali/ Choć to nie znaczy nic…”
„Serce nie zna zmarszczek” – cytuję klasyka. Bo jak inaczej pisać, skoro w wierszu pt. „Rozmowa trenem ze Śmiercią” Danuta pisze: „…Teraz pusto ponuro i znikąd radości/jakby ktoś klejnot ukradł olbrzymiej wartości…” A w wierszu pt. „Jesień bez Ciebie” czytamy: „ …Przyszła pustka i smutek deszczem z oka płynie./Odeszły szczęścia chwile, ale ból nie minie.” Po takich stwierdzeniach można zrekapitulować Jej żałobę słowami: Bo widzisz, kocham cię coraz bardziej. Dziś więcej niż wczoraj i mniej niż jutro.
Można by po tej lekturze wnioskować, że Danuta Perier-Berska częściowo tymi wierszami podzieliła się swoim światem, miłością i nieutuloną tęsknotą po stracie swego przyjaciela i męża jako własnym przedstawieniem. Prawdą, która ma walor w stosunku do każdej żywej i poznającej istoty, jakkolwiek dopiero człowiek potrafi prawdę tę doprowadzić do refleksyjnej i abstrakcyjnej świadomości, a jeżeli tego dokona, to doszedł do filozoficznej rozwagi. Wtedy bardziej zrozumiałe dla niego, dla nas wszystkich będą słowa Johanna Wolfganga Goethego, który twierdził iż: „Z latami ma się tak samo jak z książkami sybilińskimi; im więcej ich spłonie, tym się stają droższe”.
Pisał Lucjan Szenwald w „Umarłej”
Ciebie w serdecznych omyłem wodach,
Tobą olśniłem wzrok mój na zawsze,
I byłaś moja, jak mój jest oddech,
Źrenicą byłaś, przez którą patrzę”
By choć w części żal, smutek i cierpienie zagłuszyć, spieszę z pocieszeniem Danucie Perier- Berskiej znów słowami poety: „Sadźmy przyjaciółko róże, /Długo jeszcze, długo światu./ Szumieć będą śnieżne burze,/ Sadźmy je przyszłemu latu.”. Speszyliśmy się i my, Jej przyjaciele, licznie biorąc udział w tym wyjątkowym wieczorze, a też Jan Kirsz czy Bogusław Nowaliński odczytując swe wiersze poświęcone św. pamięci Antoniemu i, Danucie.
Wieczór autorski Danuty Perier-Berskiej uświetniła swym profesjonalnym śpiewem Niezależna Grupa Teatralna PORFIRION, która odśpiewała między innymi piosenki do tekstów bohaterki tego spotkania. Jeszcze raz podkreślam – wyjątkowe słowa Autorki płynące z omawianego tomiku wierszy, jak i wyjątkowy spektakl.
Tekst: Józef Janczewski

Foto: Jaro Gawlik

„OPOWIEM CI WIERSZEM”, Spotkanie poetyckie poświęcone twórczości Jerzego Tawłowicza, Zakopane, 16 września

3 wrz

21272461_1319350724853496_4553943002177639844_n


Dopisała publiczność, pogoda, humory, a wiersze sypały się z ust poetów jak nuty ze strun gitar, jak góralskie śpiewy, jak iskry z ogniska. Była to przednia uczta w szałasie Skorusa na Lipkach poprzedzona Mszą św. na Wiktorówkach i spacerem na Rusinową Polanę, taka prawdziwa zakopiańska, a wszystko za sprawą Ani Tawłowicz i zaprzyjaźnionych z nią osób. Wspomnienia o zakopiańskim bardzie, poecie i wspaniałym człowieku pięknie wybrzmiały w wierszach naszych koleżanek i kolegów po piórze. Każdy czytany przez poetę utwór był dedykacją dla Jurka. Piosenka poetycka, która zawsze była bliska Jurkowi i którą On sam wykonywał dla nas, tym razem śpiewana dla niego była na pewno dobrze słyszana tam, wysoko ponad szczytami Tatr. Piękne kolejne spotkanie (w tym roku już 5.) z roku na rok gromadzi coraz więcej osób, zataczając coraz szersze kręgi sięgając od Tatr do morza. Pożyteczna i bardzo potrzebna inicjatywa propagowana i wspierana przez Annę Tawłowicz, Towarzystwo Miłośników Teatru im. Heleny Modrzejewskiej Scena A2 w Zakopanem i Krakowski Oddział Związku Literatów Polskich. Nie brak prywatnych sponsorów za co i im należy się wielkie podziękowanie.
Dowodem na to, że było wspaniale spotkać się w tym miejscu świadczy fakt, że już odliczamy miesiące do kolejnego spotkania.
Aniu, z całego serca dziękujemy Ci za wyrozumiałość, zrozumienie i trud goszczenia nas wszystkich w tym pięknym zakątku ziemi, gdzie szara codzienność nabiera tęczowych barw.

Danuta Perier-Berska

Promocja tomiku poetyckiego Ireny Kaczmarczyk „Zerwane z łąki”, Śródmiejski Ośrodek Kultury, 27 czerwca, godz. 18.00

21 cze

Plakat promocja Zerwane z łąki


19554984_1449436398428742_6081110207938331665_n19510121_1449437475095301_8064744473456852338_n19554402_1449436428428739_4745809149270658159_n19248126_1449436721762043_6396116725800288565_n19598766_1449436425095406_6784580835517089892_n19437392_1449437048428677_4075129813796343444_n19430144_1449436421762073_4696041939753695124_n19511229_1449441155094933_5107156241056555044_n


„Zerwane z łąki”
W upalne popołudnie wiersze Ireny Kaczmarczyk zafascynowały publiczność delikatnością i klimatem, jaki stworzyła autorka promowanego tomu przy współudziale prowadzącej spotkanie Anny Pituch-Noworolskiej. Oprawa muzyczna Waldemara Hładkiego przeniosła nas w miejsca odległe od tętniącego życiem krakowskiego Rynku do czasów dzieciństwa bohaterki spotkania. Wiersze tak obrazowe, że wystarczyło zamknąć oczy, wsłuchać się w brzmienie głosów przyrody, by zwizualizować miniony czas. Słowa złożone w bukiety stworzyły piękny tom poezji ilustrowany obrazami znanego krakowskiego artysty malarza Kazimierza Hamady.

Tekst: Danuta Perier-Berska

Foto: Andrzej Makuch

Krakowska Noc Poetów 2017, Klub Dziennikarzy Pod Gruszką, 24 czerwca, godz. 18.00

21 cze

Noc Poetów, baner 2


4, DSCF65875, DSCF66093, DSCF65872, DSCF66036, DSCF66097, Berska, 19420718_10203514734185094_7255688427589024870_n8, Berska, 19420662_10203514740425250_1676942001920700036_n9, Berska, 19437208_10203514739025215_8346147024163093358_n - Kopia10, DSCF662011, DSCF6620 (1)12, DSCF6626


Krakowska Noc Poetów 2017

24 czerwca 2017 roku w Klubie Dziennikarzy „Pod Gruszką” odbyła się Krakowska Noc Poetów, organizowana przez Krakowski Oddział Związku Literatów Polskich. Tradycyjnie, podczas Krakowskiej Nocy dokonuje się promocja naszej związkowej publikacji – almanachu „Krakowska Noc Poetów”. W tegorocznym (już XLV) Almanachu znajdują się wiersze członków Oddziału (40 poetów), Koła Młodych (10), nieżyjących poetów zrzeszonych w KO (5) i Gości z różnych stron Polski (14). Publikacja liczy 144 strony, jest opatrzona grafikami jednej z naszych członkiń – Barbary Paluchowej. Okładkę zaprojektowała Justyna Sułkowska a redaktorką książki jest Danuta Sułkowska.
Na uroczystym, promocyjnym spotkaniu autorzy zaprezentowali swoje utwory; odczytano również wiersze tych członków, którzy odeszli na „drugą stronę”: Barbary Dziekańskiej, Anny Kajtochowej, Juliana Kawalca, Macieja Naglickiego i Jerzego Tawłowicza. Wieczór uświetniły autorskie piosenki wiceprezes KO ZLP – Alicji Tanew, która wykonała je brawurowo przy akompaniamencie fortepianu. Prezes KO ZLP Joanna Krupińska-Trzebiatowska, witając przybyłych literatów i Gości poinformowała, iż Krakowski Oddział zyskał nową siedzibę w Klubie Dziennikarzy „Pod Gruszką”, co jest bardzo istotne, bo tutaj, w tak zacnym miejscu, w samym sercu Krakowa, odbywać się będą spotkania autorskie i promocje książek członków KO ZLP. Historycy sztuki uważają, że Sala Fontany w Klubie Dziennikarzy „Pod Gruszką” należy do najpiękniejszych wnętrz mieszczańskich w Polsce.

Tekst: Irena Kaczmarczyk

Foto: Danuta Sułkowska, Danuta Perier-Berska