Anna Kudzia
Urodzona w dzień zakochanych. Przemyślenia wprowadza na bloga, twierdzi jednak, że najlepsze wiersze napisała cierpiąc. Debiut poetycki na łamach VII Bronowickiego Karnawału Literackiego Mydlniki 2012. Jest absolwentką Uniwersytetu Jagiellońskiego na kierunku socjologia, ale rok ukończenia studiów skrzętnie ukrywa. Zarówno prywatnie jak i zawodowo zajmuje się obserwowaniem ludzi.
***
Mówią
Do mnie mówią
Słowami wiercą w brzuchu
Mówią o niczym
Słowotokiem burzą spokój
Drga dźwięk w gardle
Struny głosowe rozciągając
Trawi trzewia
Parzy zmysły
Odcina złymi słowami dopływ powietrza.
***
Rozbierz mnie
Od głowy poczynając
Szeroki zamek pociągnij
Lecz powoli
Rozbierz mnie
Rozsuwaj delikatnie
Na wysokości oczu bądź ostrożna
Potem nos, szyja, klatka piersiowa
Blisko brzucha zamek się zacina
Wzdłuż nóg przyspiesz
Do stóp już niedaleko
I zdejmij ze mnie gorycz.
***
„weselna para”
za Twoimi plecami ona,
za moimi on,
do ucha podpowiadają:
podnieś pięści
siebie broń.
***
Powieki muśnięte cieniem
Policzki pociągnięte pędzlem
Usta poirytowane błyszczykiem
Całe moje w Tobie szczęście.